Pies wnosi do domu wiele radości. Czas spędzany z nim to przyjemność: wspólne zabawy, spacery, czy wycieczki. Jednak pojawiają się też nowe obowiązki tj. nauka czystości i zachowania, a czasem również kłopoty. Dużym wyzwaniem dla wielu właścicieli jest liniejąca sierść, którą można znaleźć w całym domu: na tapczanie, dywanie, fotelu, komodzie czy przyczepioną do ubrań, które musimy ciągle czyścić z włosów przed każdym wyjściem z domu.
Niestety nie można całkowicie zapobiec wypadaniu sierści u psa. Linienie jest dla naszego czworonoga zupełnie naturalnym procesem. Sierść rośnie do pewnej długości, a następnie wypada i zastępuję ją nowa. Nie jesteśmy jednak zupełnie bezradni, nie musimy od razu kupować pupila w typie peruwiańskiego nagiego psa. Linieniu można częściowo zaradzić. Dlatego przede wszystkim nastawmy się dobrze psychicznie i pogódźmy się z tym naturalnym procesem.
Wybierając psa rasowego albo w typie rasy zwróćmy uwagę na jego sierść. Są psy, które linieją częściej i obficiej oraz takie, które tracą mało włosów. Zależy to od rodzaju okrywy włosowej. Najmniej linieją rasy szorstkowłose oraz te, które mają długie włosy bez podszerstka. Są to np. yorki, pudle, shih-tzu, polskie owczarki nizinne, sznaucery, foksteriery, czy teriery tybetańskie. Trzeba im jednak od czasu do czasu podcinać same włosy. Najbardziej intensywnie linieją psy krótkowłose, które mają podszerstek